Archiwum 15 sierpnia 2008


sie 15 2008 Ja
Komentarze: 0

Zamknieta w sobie trzydzwiowa szafa z lustrem ze wskazaniem uzytkowania na ksiazki zdecydowanie przewaza liczba ksiazek nad liczba ubran. Moze nie taka zamknieta co przymknieta, lekko otwarata oczwiscie po wielu negatywnych przezyciach emocjonalnych i z wieloma traumami ale nie bedziemy sie tu nad tym roztkliwac. Mimo swojej trzydzwiowosci i posiadania lustra jestem nadzwyczaj populara osoba lubiana itd moze ... bylam tak po slubie juz stopien zainteresowania obnizyl sie znacznie. Czemu sie nie dziwie bo jestem wyjatkowo moda ( za mloda a sluby i te wszystkie zabawy chrzescijanskie z wiankami) ale coz zycie nie wybiera wybierz wc pikera. Tak sie zdarzylo ze milosc dosc konkretnie zawiazala mi oczy i zniewolila umysl ze poslubilam swego nazeczonego. Nie bylo by w tym nic dziwnego oprocz tego ze uwazam ze najpierw trzeba pomieszkac ze soba pobyc i tu pojawia sie PROBLEM problemem jest bogobojna rodzina nalezaca do wspolnot chrzescijanskich i jej glowna bohaterka MATKA MOJEGO MĘŻA - TESCIOWA ktora ze swojej milosci chrzescijanskiej mowi : albo slub i mieszkacie razem albo sie was wyrzekamy ! szok?! ha to jeszcze nic no ale coz wzielismy cywilny bylo malo i przez rok mi tylek trula o koscielny. ale na jej wybryki poswiece inna notke.W sumie pewnie wszystkie pozostale:) Idac ku podsumowaniu uwazam ich za dewotow i ich nie znosze - tesciowej, ich rozpieszczonej corusi w miare toleruje tescia. Jak mozna latwo wywnioskowac sodomia i gomoria. Ale oprocz negatywnych bohaterow sa i pozytywni kot moj czarny - zdzislaw, moja mama - z ktora stwierdzilysmy ze jestesmy chyba z marginesu spolecznego ( bez wspolnoty zdala od kosciola, inaczej pojmujace wiare), ojciec - pseldoim swiety ( dobre serce nigdy nie klnie ideal) i siostra moja psełdonim gwiazda ( najlepsza we wszystkim...)  acha no tak i moj maz ktory jest nijakim bohaterem bo mnie nie broni przed inkwizycja ani tez z nia sie nie identyfikuje.

schoko : :